..wiosna idzie..
a wraz z nią ja się rodzę..
wypieszczona wiatrem i ucałowana słońcem..
skora do smakowania słodkości i goryczy swej przeszłości..
deszcz, łzy i owoce..
błyszczyk w winie, stopy w jeziorze..
bar'owanie_park'owanie_
ucieczka przed psami..
znajomymi..
kąpiel w jeziorze o północy..
koncert dla kaczek - I hate everything about you..
próba zmuszenia korka z wina do kapitulacji za pomocą błyszczyka i klucza 'ósemki'..
konkurs 'najlepsiejszych pośladków 666 RP' []..
brakowało mi tego..
brakowało bardzo..
..i się ziściło się.. ;))
chce mi się śmiać.. a co se bede, jak se moge.. HAHAHA !!.
z kogo? z ludzi, którzy starają się na mnie wpłynąć.. a w jaki sposób?.. przez ambicje..
prawo pisane na mnie nie wpłynie!. ludzie..
się trochę porobiło się.. ale dzielna Aneczka walczy z systemem i myje włosy na sucho.. a na poważnie - jak moje psisko - cały czas na koksie i świat jest kolorowy_
...i tak siedzieliśmy przy oknie..
noc..
diabeł..
i ja..