W strugach deszczu Rozpływam się... Usta drżą i czuję lęk. Po mej twarzy wolno tak, Toczy się kolejna łza.
W strugach deszczu Moknie też Fotografia ta w dłoni mej - wszystko to, co zostało mi, Z tamtych dni.
Te wspomnienia wciąż kręcą się tu. Jak jadowity wąż, kąsić chcą znów.
Nie! Nie próbuj otwierać ust. Nie! Nie dam zranić się już. Powiedz kogo okłamać chcesz, Że przestałeś już chcieć? Nie oszukuj siebie i mnie... Nie oszukuj siebie nie oszukuj mnie...
W strugach deszczu Potykam się, O mój właśny, próżny cień... Otworzyć usta chcę i krzyczeć tak, By usłyszał mnie świat!
Te wspomnienia wciąż kręcą się tu. Jak jadowity wąż kąsić chcą znów.
Może tu, w ulewie, we mgle Zgubię o tobie sen... Może gdzieś, gdzieś tam - daleko Zostawię gooooo... Zostawię go...
Nie! Nie próbuj otwierać ust. Nie! Nie dam zranić się już. Powiedz kogo okłamać chcesz, Że przestałeś już chcieć? Nie oszukuj siebie i mnie, Nie oszukuj siebie nie oszukuj mnie...