Znowu nowe PB ;D
Tamto mi sie znudziło i tak jakoś wyszło xD
_____________________________________________________________________________________________________________
_____________________________________________________________________________________________________________
Dzisiejszy dzień był trochę nudny,
ale też nie był zbyt nudny ;P
Na w-f-ie był luzik.
Ja z Patrycją poszłysmy grać w tenisa
stołowego na korytarz, tam to się działo.!.
Dawałam rozpoczęcia sposobem dolnym,
który wymyśliłam. Patrycja jak raz tak
zagrała, to nam piłeczka to męskiej toalety
wleciała, ale nie aż za daleko...
Potem do skrzyni na korytarzu wleciała i musiałyśmy
rozbierać skrzynie i musiałam tam wejść...
Zwała była ale to szczegół...
Potem jakiś olo do szkoły wchodzi i się pyta:
-Gdzie w waszej szkole jest sekretariat?
Ja na to:
-U nas nie ma sekretariatu xD.
Potem on:
-Ale pokój nauczycielski czy coś takiego to gdzie?
Ja:
-Tam musi pan iść na góre. [pokazałam palcem]
On:
-Aha. Dzięki.
To dopiero był dziień godny podziwu ;P