=R a z j e l= 

Jeju jak dawno mnie tu nie bylo... no ale chyba nikogo to nie dziwi i najbardziej mnie. w sumie to nie wiem nawet od czego zaczac... praca, praca, praca... ale jakos tego nie odczuwam zmeczenia itd o to mi chodzi... mam przy sobie moja wspaniala kobiete na ktorej moge polegac w kazdej sytuacji i naprawde ona trzyma mnie na duchu i dodaje mi mocy zeby dobrze dzialac i byc caly czas usmiechnietym:) miedzy nami nic sie nie zmienilo? hmmm nie powiedzialbym... jest wspaniale naprawde czuje ze nasza milosc jest ogromna... to oczywiscie zasluga Asi chociaz ona napewno tego nie potwiedzi bo jest czasem wielkim uparciuchem i lubi sie ze mna droczyc:P Kochamy sie i to jest najwazniejsze:* wierze ze juz na zawsze bedziemy razem:) Zdjecie ktore dalem to rozeta w moim wykonaniu dzieki domowemu ekspresowi:) calkiekm sympatyczna mimo ze calkiem niedawno zaczalem sie interesowac praca baristy:) ale nawet mnie to intryguje i podoba mi sie to:) mam nadzieje ze w przyszlosci cos z tego bedzie:) czas konczyc lecz napewno jeszcze tu wroce:) aha....                             KOCHAM CIE ASIU!!!!!!!!!!!:*:*:*