Lipiec rozpoczęty i zakonczony z Kaś, taką mięciutką jak ja, taką kochaną, że kurde nie wiem! Urodzinki na plus; dostałam najwspanialszy prezent. Jutynki, Kubusiu, Karolciu, Kornelku, mamo, DZIĘKUJĘ.
Sierpień jest dużo lepszy. Cieszanów już za 11 dni. Tak się cieszę! Kombinuję czółki. Wrzesień będzie piękny, bo chociaż w jednej czwartej spędzony w Mieście Miłości.