"Ile razem dróg przebytych
ile ścieżek przedeptanych
ile deszczów , ile śniegów
wiszących nad latarniami
ile listków , ile rozstań
ciężkich godzin w miastach wielu
i znów upór , żeby powstać
i znów iść i dojść do celu
ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień , wspólnych dążeń
ile chlebów rozkrajanych
pocałunków ? schodków? książek?
oczy twe jak piękne świece
a w sercu źródło promienia
więc ja chciałabym twoje serce
ocalić od zapomnienia"
Bo budząc się pierwsza myśl jest o Tobie,
potem szybkie spojrzenie na budzik
i wcale nie po to, żeby dowiedzieć się
która jest godzina...
Wzrok biegnie na zasuszone stokrotki, a potem przypominam
sobie, że komuś muszę zostawić poranną wiadomość.
W ciągu dnia szukam bezustannie resztek Twojego zapachu,
obsesyjnie też znajduję Cię w tramwaju, na ulicy, w sklepie.
Co jakiś czas nie mogę się też powstrzymać żeby nie sięgnąć do szuflady
po dwie koperty, w których są Twoje słowa.
A wszystko to dlatego, że skradłeś mi serce i wywiozłeś na miesiąc na Mazury.
Bo teraz wiem jak to jest tęsknić za kimś chwile po tym jak się go pocałowało i wysiadło z pociągu.
Uhibbu anta :*
Inni zdjęcia: 660. naginiiiJa nacka89cwaZamek patrusia1991gdPrzydrożnie. ezekh114;) patrusia1991gd1545 akcentovaWiatr svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24