kochanie..

z julką.

dwa dni wspaniale spędziłam u moich czubków i mojego synusia kochanego. wczoraj miałam blond i rude włosy, a dzisiaj jasny brąz.

nieźle, nieźle. w piatek z bartusiem na 2 dni jadę, bd ostro :d  / dzisiaj tylko 2godz pod dg z wariatami, humor od razu się poprawił gdy weszłam na gadu szybko spierdolił. słychać było moje głośne 'kurwa mać' i płacz.. ja pierdole, dlaczego on mi to robi?

przecież wie, że GO kocham, że jest dla mnie wszystkim. jak zobaczę tą zdzire to jej kurwa tak mordę zmasakruje, że kurwa nie będzie wychodzić przez reszte zycia z domu, szmaciara jedna. nie pozwolę by jakaś dziwka całowała, prztulała, trzymała się za rękę z moim yym, tzn. moim byłym. zrobie wszystko zeby wrócił do mnie. ;c chodź wątpie w to. wiem, że mnie nie kocha, wręcz nienawidzi, a obiecywał że będziemy razem cały czas, że te wakacje będą nasze. kocham go nad życie! kocham go za wszystko. chciałabym chociaż pogadać z nim na spokojnie, żeby wyjaśnił mi czemu skończył to wszystko, czemu już nie kocha i czemu nie chcę wrócić. - ja tak kurwa łatwo się nie poddam! ; ((  ps, maleńka?!  przypomnę Ci, że też tak pisałeś do mnie.

KOCHAM CIĘ KAMILKU <3 ; (