Dzisiejszy dzień uznaję za udany.
Hmm. Rozmowa z Edzią w czasie jazdy, podrywanie Emowatego sprzedawcy, 'szał' zakupowy, zespół Grajków z Kostrzyna, taniec w czasie filmu w kinie,'Soczek z Foczek', siedzenie w ciopągu/obciągu przy kiblu, boskie FoĆć, przypałki, to jest coś co uwielbiam. Dodam zdjecia z dziś, jak Aga mi je wyśle. :))
A pozatym tata nazwał mnie dzisiaj tępakiem, i jak go tu nie kochać?