z moim niedobrym chłopakiem :P ;)
zanim nim został :D w tle inni ;> ;)
kolejny wf :D
ok wraz z parówkiem (sylwią) z wf na wf oszukujemy bardziej :D
bo nie lubimy rozgrzewek akrobatycznych :D (tak naprawde po prostu gimnastycznych)
fikołki, mostki, i inne badziewia na materacach (drugiej podłogi) bardzo twardych pf.
nie ćwiczymy lokując się w miejscach najmniej spostrzeganych przez pana :D no ;)
dziś panterka (madzia nasza 'kochana') nie zagrała z nami w hokeja ojjj ;p
20 osób, pytanie kto głosuje na hokeja 3 osoby - PRZEGŁOSOWANE :D
asia terrorystka bombardowała piłkami (beda siniaki)
sylwia wciąż krzyczała - o nie Qrczak spadaj
bryłka rzucała kijem
i takie tam ;> 2częśc wf zdecydowanie udana ;)
jutro lece sama na angielski - maciek egzamin, sylwia po nocce , należałoby ODROBIĆ lekcje :DDDD
później.
mireczka wraca z pracy - będą pierogi (oczywiście jak kochana córeczka je zrobi :D )
słucham ' najarana anka nana nana ' ok śmieszne :D
pierwszy padający dzień tej jesieni .. ojj już wystarczy ;)
choc o dziwo humor wciąż dopisuje ;) precz z jesienna handra ! :D (jak się pisze handra hmm..
zupełnie jak łysy który pisze figÓr na tablicy :D lecz nikt nie waży się śmiać )
się napisałam .. :D
a co dziś ? ;)