świerszcz

pt:

wykłady a później miasto z Monią ;*

j: nie no ja w okularach wyglądam beznadziejnie !
M: wcale nie. wyglądasz jak taka słodka pandzia.

<3

j:...no bo ja byłam pandą...

M i j : hahaha

j: Musimy zmienić dilera. Ty widzisz pandy a ja mówię, że jestem pandą. Nie jest dobrze...

xD

sob:

opieprzałam się dzisiaj i przez to nie będę mogła jutro zrobic tego co miałam zaplanowane do zrobienie ;<

i jestem przez to zła ;<

i uważam, że komputer i internet to zuo bo gdyby nie one to bym już wszystkie lekcje miała zrobione ;D

niedz:

zapowiada się pieknie ^^

mnóstwo uczenia <3 xD

popołudnie-wieczór nasza cudna zabawa <3 ;)

Nie ogarniam tego wszystkiego...

Chcę Cię o tyle rzeczy zapytać a nie ma kiedy ;<

Chce zrozumieć co się stało...

Ludzie się zmieniają

Czsem chcemy

żeby było inaczej

ale nie możemy nic poradzić

jeśli ktoś wybrał taki los

nie możemy zawracać go z jego drogi

możemy tylko życzyć mu szczęścia

i mieć nadzieję, że kiedyś

ta droga mu się znudzi

i wróci do tej którą

my idziemy

Wiesz, że Cię kocham ?

Czuję, że czegoś mi brakuję, ale nie potrafię określić czego ;<

`I don't want you to change. I know you're screwed up. I know you are always gonna be screwed up. But you're the most incredible man I've ever known. You are always gonna be... the most incredible man I have ever known.`