Akceptacja samego siebie...
To właśnie z tym mam problem...
Problem z tym że wedlug mnie za grubo wyglądam, że odrzucam, że coś jest ze mną po prostu nie tak...
Problemy zaczeły się jakoś 3-4 lata temu gdy zacząlem przybierac na wadze...
A zacząlem przybierać dlatego, że moje leki które biore na astme ( jest ich około 4 jeśli dobrze pamietam)
To w jakichś 60% sterydy...Już kumacie, no nie?
W 3 lata z 62 na 103 nieżle nie?
Od 3 miesięcy mam diete ubogo-energetyczną. Polega ona na tym że normalnie meżczyzna spożywa około 2900 kalorii dziennie, ja spożywam jakieś 1800. Przynajmniej w teorii bo mądry ja żeby szybciej schudnąć potrafi nic nie jeść przez dwa dni i pic tylko nie gazowaną wodę -_-
______________________________________________________________________________________________________________
I tak w 3 miesiące schudłem jakieś 12 kg...TYLKO...Tylko 12 kg? serio?!
I tak było do 15 sierpnia. Tak pamiętna data 15.08.2013 data poznania tej jedynej <3
Pani A. sprawia że moje kompleksy powoli znikają a przynajmniej stają się mniejsze :O
Dzisiaj nawet powiedziałem sobie stojąc przed lustrem "Patryk, jestem z ciebie dumny. Zaczynasz jakoś wygladać"
Jesteś cudowna :*
JUTRO DO CIEBIE *____* !!!