photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 STYCZNIA 2012

6 cz.3

Po powrocie do domu cała czwórka siedziała na kanapie i oglądali telewizor. Maja po chwili odpoczynku poszła do sypilani , wzieła swoje rzeczy i poszła się wykąpać. Wróciła i z wykończenia położyła się spać. Za chwilę dołączył do niej Seba. Oboje spali jak zabici.

- Kochanie a my co robimy? - zapytał Marcin

- Też idziemy spać. - odpowiedziała Kaja.

- Ok . To lec się wykapac a ja zaraz przyjdę.

- Ok - dałą mu całusa i poszła się wykąpać Po 20 minutach leżała w łóżku i czekała aż przyjdzie. Niedługo potem przyszedł i zasneli.

 

Dziewczyny wstał rano i zrobiły śniadanie dla chłopaków.

- Dzień dobry Sebusiu - pocałowała go w policzek Maja i podała śniadanie

- Cześc Kotku - odpowiedział i pocałował ją - dziękuję bardzo 

- Jak się spało ? - zapytała

- Z Tobą bardzo dobrze - uśmiechnął się i zaczął jeść.

Po śniadaniu wymyślili że pojadą w czwórkę po zakupy i wieczorem zrobą jakieś ognisko.

 

Wieczorem trwały przygotowania do ogniska. Dziewczyny spędziły trochę czasu w kuchni wraz z chłpoakami. Po skończeniu szykowania jedzenia poszły się przebrać a chłopacy na dwór wszystko przygotować.

- I co ja mam założyć - mówiła Maja

- Nie wiem. Ale tywe wszystkim świetnie wyglądasz 

- Oj już sie tak Kaja nie podlizuj - pokazała język - chyba wezmę to - wzieła do ręki krótkie szorty, lużny t-shirt i bandanę na głowę. Po czym poszła do łazienki się pomalować i ubrać.

- I jak wyglądam ? - zapytała Kaji

- Łaaaaał - powiedziała - bosko. Ale ja dalej nie wiem co założyć.

- Hmm.. Pokaż.. - popatrzała na stertę ubrań rozrzuconych po całym łóżku aż w końcu wzieła do ręki krótkie jeansowe spodenki i do tego luźną przewiewną koszulkę w paski - może to ?

- Ooo. ty to masz pomysł Świetne. Wiedziałam że mogę na Ciebie liczyć - dałą jej całusa w policzek i poszła się przebrać pomalowac i uczesać.

- No to chodźmy do nich zobaczyć co tam urządzili. - pokazała język i zeszły.

 

Impreza trwałą już trochę czasu. Dziewczyny tańczyły jak szalone. Chłopacy stali nad brzegiem jeziora z piwem w ręku i patrzyli na nie.

- Nie wiem ja ty stary , ale ja idę zatańczyć z Mają. - popatrzał na nią , dopił piwo i ruszył w stronę swojej ukochanej

- Księżniczko zatańczymy ? - pocałował i wziął na ręce.

- DObrze. - odwzajemniła pocałunek. - no to mnie postaw i chodź. - uśmiechneła się, pociągnea za ręke i poszli tańczyć.

 

Po imprezie każdy rozszedł sie do domu a wykończona Maja poszła się szybko wykapać i położyła się spć chwilę po niej dołączył Seba i oboje zasneli jak susły.

 

- Kochanie chodź jeszcze chwilę posiedzimy na dworze - poprosił Marcin.

- A co planowałeś coś - popatrzyła na niego Kaja i się usmiechneła

- Tak, zatańczyć z Tobą

- No to chodź.

Potańczyli chwilę i poszli do domu. Kaja się wykąpała a Marcin czekał na nią w łóżku.

- No to co. Idziesz się wykąpać?

- Niee. wolę na Ciebie popatrzeć - uśmiechnął się i pocałował Kaję

- Oj już nie słodź. - uśmiechenła się i wskoczyła do łóżka.

Po chwilach spędzonych razem zasneli . W nocy obudził Kaję telefon. Myślała że to jej ale mysliła się. Wiedziała że Mawrcin nie miał przed nią tajemnic . Ufała mu w pełni. Ale zobaczyła kto o tej godzinie się dobijał. Była 5 nad ranem a ona czytając smsa wstała i poszła do innego pokoju.

 

Na drugi dzień Marcin wstał z łóżka i był zdziwiony że Kaji nigdzie nie ma. Nie pomyślał że może spać w inym pokoju. Kiedy wstała była zapłakana, unikała go. Spotkali się w kuchni.

- Kochanie gdze byłaś ? 

- Nie Twoja sprawa.

- Płakałaś ? - podszedł do niej. - coś się stało ? Powiedz mi.

- Tak, stało się. i to dużo . Zdradziłeś mnie. - rozpłakała się i wybiegla z domu . dobrze że Maja jeszcze spała. Nie chciała żeby ją widziała w takim stanie. 

Marcin wybiegł tuż za nią. Dogonił, złapał i rządał wyjaśnień.

- Kaja! do cholery o co ci chodzi ?

- O co mi chodzi ? Chodzi mi o to że mnie wczoraj zdradziłeś na ognisku! Jak mogłeś

- Ja? Ale o czym ty mówisz. !

- O tego smsa od Sary !

- Jakiego smsa ?

- Tego ! - wyciagneła telefon z jego kieszeni i przeczytała treść wiadomości - " Dziękuję Ci za tą imprezę. Było cudownie. Ty też jesteś cudowny. I myślę że to powtórzymy. Całuję. Sara." - oddała mu telefon i z płaczem pobiegła przed siebie. Nie chciała wracać chodź wiedziała że musi. Chciała porozmawiać z Mają.

Kiedy wróciła Maja podbiegła do niej . 

- Co się dzieje z Tobą? - powiedziała

- Jak co ? - z płaczem przytuliła się do przyjaciółki - Marcin mnie zdradził.

- Marcin ? 

- Nie. To nie możliwe. Nie miał kiedy.

- Tak ? A ciekawe jak byś wytłumaczyłą smsa od jakiejś Sary.

- Ale Kaja! Do cholery. Uspokój się i mnie wysłuchaj.! - posadziłą ją na krześle i mówiła - po pierwsze wiem o wszystkim, po drugie on Cię nie zdradził, Kocha Cię, nie pozwoliłabym mu na to. a wiem że tego nie zrobił bo stali z Sebą cały czas nad brzegiem jeziora i pili piwo.! a on żadnej sary nie zna. musiała się pomylić. a po za tym. widzialam go caly czas.! z zadna dziewczyna nie gadal ! uwierz mi !

- naprawde? nie zrobił tego ?

- Nie. Idź do neigo i go przeproś ! Bo siedzi załamany.

- Ok

Po 5 minutach poszła do niego, usiadła na kolanach i przytuliła mocno.

- Przepraszam Cię Kochanie. Ale nie wiedziałam.! - mówiłą zapłakana. - wybacz mi. nie chciałam ale to był taki impuls

- Nawet nie dałaś mi wytłumaczyć. - mówił mocno ją przytulając.

- Tak wiem przepraszam Cię. ! - pocałowała go mocno - Kocham CIę. !

- Ja Ciebie też. !

 

Popołudnie spędzili nad jeziorem. Kiedy zbliżał się wieczór wrócili do domu. Rozmawiali, śmiali się i wygłupiali. Po północy dziewczyny poszły spać . Seba z Marcinem siedzieli na doel i rozmawiali. Po 30 minutach poszli do swoich dziewczyn. Zasneli.