Witajcie
chciałbym przeprosić was
za mój brak taktu i zaniedbania
po tak długim czasie w końcu udało mi się coś naskrobać
Przebudzająca się codziennością
wena ma zamglonym wzrokiem
spogląda na świat dostrzegając
pustkę próbuje zasnąć
lecz z oddali słyszy głos
nie jesteś sam chwyć to co masz
i zacznij grać niech znów przemówi
to co skrywasz wnet
Biorąc gitarę w ręce swe
rozbrzmiewająca melodia
rozrywa uszy twe to jest
mroczne serce me
ono przemawia w net
mówiąc wciąż
I was made to hit in America
Kocham Cię mój Demonku
pragnę Krwi muszę się pożywić
więc udaje się na łowy w najbliższym czasie
postaram się coś naskrobać