jesteś Ty ostatnio częsciej niż tylko Ty, wszystko sprowadziłam na dobrą strone, na przyszłe szczęsliwe chwile, warto było umierac przez tyle lat, bo ciesze się smakiem wolnosci duszy mej ciała i ciesze się z braku jakich kolwiek ucisków w sercu mym. Chodzi o to że czuje wolnosc ale z kimś, może to byc ktoś wymyślony wiekszy mniejszy grubszy gudszy Ty o nietypowym uśmiechu Ty blondynko czy brunetko, kolego z boiska czy kolego od jednej rozmowy, lub poczuc smak samotej wolnosci. Moja natura jest taka nie naturalnie nienormalna ale zaczynam od nowa i dzien dzis samotnosc dłuższa Ona i Oni mnie do tego zmusili, do sciany przysneli zabrali wszystko złe z mej kieszenki, albo może to morze niespełnione rok temu?
Do wodstocku pozostało 50 dni, jeszcze pamiętam 100 dni na moim opisie, to się liczy, licza się plany po nim i plany na koniec tych planów widok zachodu słonca coś goracego zimnego w sercu mym i radosc w ostatnim dniu, aż chce się mi dorzyc tego.
dziś Adrianna *małymetal* nie paintadu