No siema, witam. Ja, Karolina hłe, hłe. Jestem zdałnionym dzieckiem. Macie na początek krzywy ryj, bo innych nie mam, bo nie jestem na laptopie, może jutro ogarnę coś lepszego. A więc mówiąc też w imieniu Bianki to będzie to taki jakby blog, w którym będziemy pisać różne dziwne rzeczy, opowiadać historie (też nasze tzn. bynajmniej ja xDDD) I jak ktoś to czyta to piszcie co chcecie tu, czy jakieś cytaty, love story, czy jakieś nasze "mądre" przemyślenia.
Wybaczcie, że poważna notka, ale padnięta jestem po opiekowaniem się moimi kuzynkami.
Błeh, nie lubię pożegnań. Jakiś cytat, opisujący w sumie to co czuję i co może się zdarzyć.
Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem
a okazuję się, że czekali na siebie całe życie.
joł, joł madafaka.