Jestem, choć czuję jakbym nie istniała.Czuję choć wydaję się sobie być martwa. Mam marzenie choć brak już we mnie wiary, że cokolwiek się uda. Czuję się źle w otoczeniu, w którym jestem, lecz nie mam siły by się z niego wydostać, bo wciąż boję się samotności.
Cięta rana, która tkwi w moim sercu, wciąż nie jest w stanie się zagoić.
To ja odbijająca się ludzkim echem.
To ja marna artystka żywiąca się doświadczeniami i uczuciami innych.
To ja poddająca się na STARCIE.
To ja nie potrafiąca złapać życia w swoje ręce.
To ja nie doprowadzająca niczego do METY.
Jestem, choć czuęą jakbym nie istniała.
Zła mieszanka ziół,
pieprz pod nosem,
drżąca powieka