Kurde ale się wkurzyłam na tą książke !!!!!
Nie no zakończenie nie powiem ,że nie fajne ale i tak mnie wkurzyło!!!
-Obiecaj ,że zawsze będziemy razem, dobrze?- Błękit jego oczu przywodzi
mi na myśl górskie jeziora. To oczy , których można utonąć - Ty i ja.
- Obiecuje
gdy wypowiadam te słowa ,słyszę za sobą skrzypnięcie drzwi i odwracam się ,
spodziewając się ujrzeć w nich Rachel , a wtedy rozlega się głos:
- Nie wierz jej.
Spadam. W uszach słyszę szum. Głowa zaraz mi eksploduje.
Zmienił się. Jego oczy - niegdyś tak słodkie i płynnobrązowe jak
klonowy syrop-stały się zimne , surowe ,jak korona z jesiennych liści .
To niemożliwe.
Chłopak ze snu, z innego życia. Chłopak , który wrócił zza grobu.