hello wróciłam czy cos
jest cudownie, na dzien dzisiejszy uwielbiam te wakacje, napięty grafik, trzeba sie wyszaleć przed tą cieżką 3 klasa
próbuje tą notke napisac juz kolejny raz bo cąły czas coś sie dzieje albo wyłączam przez przypadek lapka albo coś innego
Daria dziś wyjechała, to było cudowne 5 dni ojj tak kochana!
kajaki, kosz, statkówka, zdarte kolano, Żywiec, wieczory w centrum, dużo rozmów lubie to <3
wakacje rozpoczęte flisem musiały być udane,
to nie jest zwykły oboz i z roku na rok coraz bardziej jestem tego pewna i oczywiście Gośka juz tez ;*
nie da sie wracać bez łez, nie da sie z nikim nie związać na tyle zeby nie płakać i nie tęsknić no !
pięknie bylo widizmy sie wkrótce misiaczki
jakie plany na reszte wakacji ?
jutro trzeba wreszcie zabarc sie do pracy czyli porządki itp no a potem lecimy na warsztaty z Kazikiem troche sie zmęczyć
ostatni tydzien w BBa czyli przygotowania do wyjazdu, ogarnianie domu bo sierpień w wyjazdach wiec trzeba cos pomóc rodzince
5.08-16.08 czyli spełniamy marzenia w Lloret de Mar <3
CAN'T WAIT !!
po powrocie wypad do Gdańska na tydzień z Olcią (?)
flisaczki nadchodzimy :*
oby oby oby bo TĘSKNIĘ !
"Gdy widzisz że nie warto, nie angażuj sie, nie trać honoru, nie staraj sie, nie walcz,
nie niszcz sobie psychiki, powspominaj, popłacz sobie trochę, pomyśl, przemilcz i odejdz"
trochę trudno...