Marta
To nic poważnego, ciche westchnienie. Nawet, jeśli jestem odległa od nieustannego szukania swojej
umarłej szansy w tym miejscu, nawet jesli nie pamiętam o niczym, co wtedy wydawało mi się najważniejszym
na świecie to delikatny uśmiech niczym nie zaszkodzi. Tony głosów wymieszane w głowie,
wypisane na twarzy emocje, targane do szaleństwa. Może warto o tym pamiętać, nawet jeśli nigdy do ciebie nie należało?