Pierdolę takie święta. Miało być tak idealnie a wyszło jak zawsze..... Wyczuwam kolejną zarwaną noc </3
Sam już nie wiem ile szans mi dało życie
Ile razy chciało wpędzić mnie do grobu
Musiałem wznieść się wyżej abyś mógł mnie usłyszeć
Ty wpuścisz mnie do siebie jeśli przyjdę w nocy?
Kiedy zapukam w szybę wpuścisz mnie do siebie, Ty?
Jeśli wstanę w środku nocy to pozwolisz mi wyjść?
Jeśli nie powiem, że wrócę albo, że wrócę kiedyś?
I jeśli brzytwa potnie skórę mi na dłoniach?
Nie mogę Ci obiecać nic
Kiedy szedł będę doliną ciemną,
a meteorytów rój poryje glebę,
a niebo spłonie i obleje się czerwienią
i na gałęziach drzew zakwitną puste pętle.
To spokojnie będę szedł aleją dalej,
po cichu krocząc ścieżką martwych ciał
i jeśli ślad krwi za sobą zostawię,
niech dla potomnych będzie to the thin red line.
Mogę znieść wszystko i muszę żyć,
bo znieść wszystko znaczy walczyć całym sobą,
ze samym sobą, nawet jeśli z sobą tylko,
to z całym złem, tym ukrytym podprogowo.
Inni użytkownicy: kornelia89jasss55scantineyeyuyuyyuxddddcwlalven99484wdamianowmevepeklklssxwqa
Inni zdjęcia: Nad morzem slaw300Naszyjnik złoty precelek otienS. wanderwarM. wanderwarS. wanderwarstudio wanderwar150 dni poranioneserceMNSTR pamietnikpotworaLas wswieciezdjecogródek keris