Moja gruba pokraka :)
Wczoraj mała wycieczka do Marianowa.
Poznałam pewnego "źrebnego" wałaszka :P
Będą z niego ludzie. Ale jeszcze dużo pracy przed nim.
Dwa lata temu byłam na podobnym etapie z Polo.
Także trzymam kciuki ale i chętnie pomogę ;)
Gruby wczoraj pojeżdżony.
Śmiesznie czasami spojrzeć na swojego konia z boku jak ktoś inny wsiądzie :D
W niedziele trening :)