zdj. z 1 sierpnia
Więc w sobote zawody.
Nie wiem czy wogóle wystartujemy bo Gruby był dziwny wczoraj...
Ale jak nie pojade ze swoim zwierzem to trzeba jechać kibicować Papudze!!!
No nic mam nadzieje że wszystko wypali.
Braciszek przyjechał na tydzień więc mogę się nacieszyć moim kochanym Bongoskym!!!