Where is my freedom?
Where did we lose ourselves?
Is this all we want?
I think we go wrong way
ah tak, trójkąt -
w sensie coś w stylu instrumentu muzycznego o dziwnie kojarzącej się nazwie.
oddałam mumoje uwielbienie w 3ciej klasie szkoły muzycznej.
szczerze?
bardzo twórczy instrument.
pozatym..
wreszcie oglądnęłam Tristana i Izoldę.
dziwne, że nie ryczałam.
zawsze ryczę na takich filmach..
czy coś się zmieniło ?
hmm.
nie boję się sama wracać z petek o 3 rano przez ciemny park,
nie płaczę na filmach,
nie wystraszyłam sie nawet gdy w tych ciemnościach Maciek
nagle wyskoczyłz krzaków.
OPANOWANIE
- klucz do zagadki zmian.
wgl ludzie oczekują ode mnie nie wiadomo czego.
albo nie do konca ode mnie ale jestem w to zamieszana.
ahh ludzie,
kiedy się nauczycie, że o wiele wygodniej mówić w prost ? (!)