właśnie wróciłam ze szpitala w którym byłam od samego rana.
jeeeeeeeest cholernie źle.
boję się, że jednak nie dam rady.
nawet nie wiedziałam, że mam taką cudowną mame na świecie..
z którą mogę pogadać na każdy temat.
kocham ją najbardziej za świecie za wczorajszą wspaniałą rozmowę, dzięki której wiele zrozumiałam.
chyba jeszcze nigdy nie wiedziałam, że aż tak się o mnie martwi i chce dla mnie jak najlepiej.
oby już nigdy takich dni jak wczoraj, błagam..
i tak właśnie ominął mnie dzień szkolny.. choć w sumie wolałabym dostać 3456789 jedynek i siedzieć w tej głupiej szkole
niż przeżyć coś takiego.
coś czuję, że nie dam rady spojrzeć Ci dziś w oczy..
***
całą noc nie mogłem spać.
amfetamina ma gorzki smak.
jak mogłeś odejść stąd
w taką nieludzką noc
druga zero trzy, nie ma dokąd iść..
***
na dole dzieje się źle..