jak za kazdym razem mijam wejscie do TPN to przenosze sie do zupelnie innego swiata.
poranne godziny charakteryzuja sie pustkami na szlakach, wschodzacym sloncem ale takze gesta mgla i saczystym deszczem. ale jak to mowia w gorach pogoda jest zawsze piekna.
Wraz ze zdobywaniem wysokosci mozemy za swoimi plecami ogladac co raz piekniejsze widoki, albo mgle ktora osadza sie na twoich wlosach, ubraniach. czasem jest ona powyzej ciebie a czasem lezy u twoich stop. stojac tak nad nia czujesz wyzszosc nad silami natury bo lezy ona pod twoimi stopami przypominajac miekki puch. jednak nigdy nie mozemy zapomniec ze gory sa bezlitosne. lekkomyslnosc i zbytnia pewnosc siebie moze czasem doprowadzic do niebezpieczenstwa ale nie jestem od prawienia kazan ja tylko opisuje to co zauwazam gdzies tam wysoko, gdzie czesto nikomu nie chce sie wchodzic.
w gorach jednego dnia mozemy zobaczyc wszstko. piekny wschod slonca, mgle ktora unosi sie kolo twojego ciala lub snieg ktory nagle posypie w srodku lata. :) to jest wlasnie tam najpiekniejsze. kladziesz sie spac w deszczowa noc, budzisz sie w upalny poranek a gdy juz wychodzisz ze schroniska spotyka cie deszcz ze sniegiem ktory nastepnie zmienia sie w piekna sloneczna pogoda....
wlasnie uwielbiam ta niewiadoma...czy znajdziesz miejsce w schronisku, czy czeka spanie na podlodze lub moze spacer do innego schroniska?? no ostatecznie mozna spac na parapecie :)
zawsze z wielka checia bede tam wracal.....
ale w przyszlym roku czekaja na mnie inne wyzwania :)
Alpy -- :)
"wszyscy marzymy, lecz nie tak samo. Ci co snia noca w najglebszych zakamarkach umyslu- ludza sie by odkryc proznosc swych snow. Ci natomiast co za dnia marza to ludzie niebezpieczni poniewaz moga-oczy majac otwarte - wprowadzic swoje marzenia w czyn"
"DOTKNAC PUSTKI