na zdjęciu z darią <3
ja otwieram OREO i slucham co mądrego mówi marcelek,
a daria czeka aż otworzę :D
eeej kurde, po pierwsze to braciszek mnie obudził jakoś o 8.30 bo mu kazałam żebym zbyt długo nie spała :D No i budzę się, patrze przez okno a tam słoneczko i zajebista pogoda ;o Więc dzisiaj biore siwą i wybywamy gdzieś na rowerach :D Bo szkoda zmarnować takiego dnia na wloczeniu się po wsi :D O ile siwej się będzie chciało? :P No ale wstępnie to gdzieś napewno pojedziemy, ale po 12 bo chirurgów pewnie ogląda haha :D No i muszę jej jakieś zdjęcia zrobić bo już nie mam co dodawać i same starocie wyciągam... dobra to na tylke, idę zrobić sobie jakieś śniadanie a potem na tv. Siema :*