photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 GRUDNIA 2009

To kocham. Nie tamto.

Oto życie,w którym się zakochałam i do którego chcę wracać. Nie wyobrażam sobie dnia bez wspomnień. To stale w mnie żyje, stale tętni tym samym pięknym, harmonijnym rytmem. Łapię się na tym, że nie potrafię znieść niczego "teraz i tutaj", niczego związanego z czasem Present Continuous. Nie pojmuję teraźniejszości.

 

Wtedy byłam. Przynajmniej tak mi się wydaje. Teraz mój byt ogranicza się do spraw nieważnych, które nie mają nic wspólnego z moimi marzeniami. A to mnie bardzo frustruję.

Marzenia. Nie ma nic smutniejszego niż człowiek ich pozbawiony. "Wiesz, ja nie mam marzeń"- oto zdanie, którego nigdy bym nie chciała usłyszeć... od nikogo. Marzenia wyznaczają drogę, choć są jednocześnie jej celem. Nie potrafię tego dostatecznie opisać, ale są one dla mnie kwintesencją młodości.

 

Jeśli chodzi o sprawy doczesne to mam się dobrze. Nic nie czuję. Martwica. Zero. Null. Znieczulenie o szerokim zastosowaniu i jakże precyzyjnym działaniu. Moja ignorancja. Kocham ją, nienawidzę jej.

 

"My heart has started to separate"

- The Fray - Look after you