zdj. z wakacji.
by Ania.
Dobry Wieczór ;*.
Długo tu nie pisałam. Pewnie się o mnie niepokojiliśmie i ciekawiliscie co tam ^.-
No to u mnie średnio. Raz dobrze, raz strasznie. W tej chwili jest to 'strasznie'.
Nie wiem czemu, ale czuje się jakoś dziwnie. Wszystko mi się niepodoba.
Ten świat jest popaprany, wszyscy są fałszywi. Mi nic niewychodzi i jestem tylko
małą smarkulą, która nic nie umie. Każdy jest miły tylko, gdy ma do kogoś jakiś interes.
I tego się chyba nie zmnieni. O kurczę, chyba staję się imołł ;D.
Za to piątek, sobota i poniedziałek były dniami 'dobrymi'. W piątek była zbiórka żywności w
'Piotrze i Pawle'. Hah, zbiórka byłą zarąbista. W sobotę miałąm rajd rowerowy z Honkerem i
urodziny koleżanki. Podczas rajdu przejechaliśmy ok. 31 km w pięć godzin. Jesteśmy kozackimi
hardkorami ;D! W Pon. odbyło się spotkanie pozbiórkowożywnościowe. Mieliśmy mnóstwo picc
(ok. 16), 3 coca-cole, 3 pepsi, ciacha etc. i bibkę pod kościołem :D. Wróciałam do hałsa (^^) cała
obżarta i zmęczona.
O! Chyba nie wspominałam Wam jeszcze, że moi rodzice pojechali sobie tydz. temu na 2 tygodznie
i coś do Chin. Mama dostała jakąś ważną nagrodę. Mamo jestem z Cb dumna ;] xD.
Pioseneczka. x3
Dobra kończę ;*.