Obiecaj mi nawet jakby się miało to nie stać, że kiedyś zabierzesz mnie na jakąś wielką zieloną polankę i położymy się na niej razem i będziemy sobie mówić o swoich marzeniach, aż na niebie pojawią się gwiazdy. Potem jak spadnie jakaś gwiazda poprosimy o spełnienie naszego największego marzenia.
A na koniec powiemy sobie te marzenia i zobaczy czy były do siebie chociaż troche podobne...
Idzie zima -.-