Dzień czwarty

Cześć,

już myślałam, że dzisiaj odpuszczę sobie dodanie wpisu na photobloga, ale jednak mam siłę, więc jestem!

Piątek, piąteczek, piątunio!

Piękny dzień, bo mój narzeczony wrócił e

Jutro rano muszę wstać wcześnie, bo umówiliśmy się na shoping. Potrzebuje kobiecego oka :D Za dwa dni, a prawie można powiedzieć jutro (chodzi mi o niedziele) jadziemy na chrzest, moje Kochanie jest ojcem chrzestnym dla prawie rocznego dziecka. Wiecie w czym jest problem? Od dwóch tygodni jesteśmy przekonani o rowerku, szukaliśmy, znaleźliśmy, ale w sumie nie kupiliśmy i dobrze. Wczoraj okazało się, że są 'listy' kcto co kupuje... wszyscy piszą do matki dziecka, żeby nie dublować prezentów... Babcia kupuje wnukowi rowerek. A my w tym momencie nie mamy pomysłu. W sumie jedynie co to jeszcze na huśtawkę mam przekonanie... a Wy jak myślicie? Co kupić na chrzest dla prawie roczneko bąbelka?

Myślałam w sumie dzisiaj o np. zabawce przeznaczonej dla dzieciaka rocznego + srebrny łańcuszek np. z krzyżem. Nie jestem do tego przekonana. Nie chcemy dawać np. kasiory, bo to wiadomo jak jest... Chrzest dziecka, zabawka dla dziecka, a jak kasiorkę wręczymy to raczej rodzice przechwycą, a dziecko nie będzie wiedziało  co się dzieje :D Może coś podsuniecie? Jakieś propozycje?

Poza tym dzień bardzo leniwie spędzony!

Od rana już wyczekiwałam Misia, a przyjechał około 18 >.<

Uszanował mój czas spędzony na 'ćwiczeniach' i dał mi 'chwilę' wolnego i poświęciłam go na skakance e

Wczoraj zrobiłam 1555 skoków i do następnego tygodnia w sensie do piątku chcę już wykonywać w 30/40 minut 2000 podskoków. Chcę się rozwijać!

W sumie teraz do mnie dochodzi, że mam jeszcze  10 dni ostrych ćwiczeń i przerwę 11 dniową. Nie mogę pozwolić sobie na godzinne 'łobuzowanie' dzieci na obosie, bo mam ćwiczenia. Wpadłam na dość dobry pomysł, czyli codziennie pokonywać jakiś dystans, zastąpić skakanke, hula hop, a wprowadzić zabawy sportowe.  Jakoś to będzie. Postaram się dodawać posty, chwaląc lub narzekając jak spędziłam dzień. Oczywiści nic póki co nie obiecuję, bo nie wiem jak to będzie.

Słuchajcie! 

Mam takie pytanie :D

Czy któraś z Was ćwiczyła kiedykolwiek na 'twister- ćwiczenia' ?

To takie kółko lub 'maszyna' obrotna.

W następnym poście opiszę Wam o co chodzi.

Trzymajcie się cieplutno, dobranoc :*