photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 STYCZNIA 2012

Kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. Życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. Ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.

 

 

Definitywnie.

Komentarze

pigment heh... nie tylko przez Ciebie powtarzane ;)
szkoda że tak czasami się nie da zapomnieć. niektóre rzeczy odbijają się głośną czkawka co spać nie pozwala...
swoją drogą, mój reżyser ze scenarzystą chyba ostro chleją bo filmy są na poziomie produkcji Uwe Boll'a, z tandetnymi wstawkami z Bollywood. i za chiny ludowe nie chcą umrzeć w parku, wpaść pod tramwaj, rzucić się z mostu czy zastrzelić się w akcie zbiorowego samobójstwa... może to czas już przejąć stołek reżysera i wywalić na zbity pysk scenarzystę?
02/01/2012 19:49:50