tak mi się przypadkowo sok rozlał ;p
i takie serduszko jakby wyszło
wczorajszy dzień.. hm ;>
rano byłam u Pauli i opowiadałam jej o swoich przeżyciach ...
potem byłam nad jeziorem i kupić mebelki do pokoju ;]
a około 20.30 przyjechali Przemuś, Wojtuś i Łukasz *;
haah, co za debile xd.
a dzisiaj to nudy ... zasrane życie..