drugi dzień zero.
jutro chcę kolejny.
piję gorącą kawę
zaraz wychodzę na spacer
przyjaciółka napisała mi, że jest w sytuacji godnej strzelenia sobie w łeb
muszę ją z tego wyciągnąć
mam nadzieję, że dam radę
kupiłam sobie ładny sweter
wisi na mnie jak wór zakrywając dupe
ale taki miał być, taki ma krój
kiedyś będę chodzić w obcisłych rzeczach
od chodzenia w takich ubraniach dzieli mnie tylko warstwa tłuszczu
nie tylko ale aż