heeeeej ;*
nie było mnie tu w chu...j długo..
siedze, slucham smutnych piosenek i rycze ;((
zawaliłam wszystko, jestem beznadziejna..
ważyłam już 72,5 kg, a teraz waże 78... fajnie, nie?
jestem taka pojebana, ze druiej laski takiej nie znam ;(
uzalam sie nad sobą, dołuje sie, płacze i po chuj mi to, jak sama sobie jestem winna ?
wiem, ze zjebalam, wiem ;//
wazylam juz to 72 kg i postanowilam przerwac cwiczenia, szkola, praktyki, pozwalalam sobie na wiecej, ale nigdy nie jadlam po 18 i zawsze brzuszki i przysiady, a waga i tak rosla.. i to mi odbieralo motywacje ;/ staje na wadze i sie nienawidze ;((
błagam pomozcie mi, bo nienwidze sie za to ze tak zjebalam to co bylo juz takie piekne ;((
nie wchodze juz nawet na fbl, na fb tez ;/ na nic nie mam ochoty..
jak znowu dac sobie kopa motywacji i wziac sie za siebie? ;(((
błagam, pomóżcie mi!
nigdy w takiej zalamce nie bylam ;((((
chce zaczac wszystko od nowa, prosze, pomozcie mi jakos ;((
przepraszam... <3 ;((
.