[57]-56-55-...-49 / 164cm 

przepraszam przepraszam przepraszam Was moje drogie, ze nie piszę codziennie, ale III klasa gimbazy robi swoje. mam pełno nauki, ale byle do kwietnia, który będzie najlepszym kwietniem w naszym życiu bo będziemy piękne i chude :) zaczęło m isię kręcić w głowie strasznie, żołądek  mnie nieraz tak nakurwia ze głowa mała, nie moge usiedziec.... zastanawiam sie czy to nie przez to, ze otrzymuje za mało jedzenie- odchudzam sie od 5 klasy w sumie roznymi sposobami... chciałaym jeść więcej, ale nie jak swinia, tylko zdrowe, normalne i zdrowe 1200 kcal. tylko boje sie ze przytyje, po prostu mam ten obraz w głowie :( po czym to postanowiłam? po ćwiczeniach i śledzenu fanpejdża ewy chodakowskiej- boże, w ferie nie lubiałam jej, a teraz codziennie wchodze na jej fanpejdża, patrzę, czytam, uwielbiam ją *.* a przede wszystkim ćwiczę! :)  jest taką moją małą mentorką można rzec :) poza tym dziś mozna powiedzieć że odnowiłam starą przyjaźń, no zobaczymy jak to wyjdzie w praniu :) 

bilans: 

śniadanie- półtora tosta z serem i keczupem 

2 śniadanie- owocojogurt i mała kawa capuccino /wypad z klasą do mcdonalda, moje kumpele się obżerały, a ja nie- nie tknęłam nawet frytki!!!!!/

obiad- 2 naleśniki amerykańskie

podwieczorek/kolacja: pomarańcza i dwa michalki :) 

ćwiczenia: rozgrzewka i rozicąganie z Mel B, ewa chodakowska 4x6min /są świetne <3/

zapomniałam ze w środę zacząl się post.... więc moim postanowieniem jest ograniczenie słodyczy, najlepiej wyeliminowanie ich, zobaczymy czy się uda! :) 

udanego wieczoru i weekendu, buziaki!