Dzis mimo temperatury mocno letniej ( a raczej afrykanskiej i to z Sahary) pojechalam do konia, aby go troche ruszyc. Pol kilometra galopu spowodowalo , ze kon byl caly mokry.
Musialam zjechac do stajni , bo bylo naprawde nie do wytrzymania. W dodatku baki i muchy atakuja ostra seria.
Chcialam dzis ladne zdjecie na lace zrobic - jak widac na zalaczonym foto - kon mial odmienne zdanie co do zdjecia.
12 LIPCA 2016
1 LIPCA 2016
12 CZERWCA 2016
29 MAJA 2016
25 MAJA 2016
20 MAJA 2016
17 MAJA 2016
13 MAJA 2016
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24