Cały dzień zapowiada się fajnie, za moment wbija do mnie Agu by pokazać jak się ścięła.
Matka się wczoraj do mnie nie odzywała, nie wiadomo z jakiego powodu.
A zdjęcia na torach to super sprawa, jednak najważniejsze jest, by nie dać się obtąbić kierowcy ciapciągu.
Na zdjęciu trochę nie pasują mi kolorowe trampki, taki maleńki detal.
Ogólnie jest duużo zdjęć, trzeba teraz Martynie przesłać ;)
Jeszcze 5 dni...