Ojeeej. Cóż to były za 4 dni, cóż za balety i cóż za wesele *_*
- zazdrośccie!:)
Był piątkowy wieczór "wpicia" Mania do rodziny* przez moich wujków? Był.
Była najlepsza ekipa? Była.
Było po góralsku? Było.
Było nocne szarżowanie po Biedronce? Było.
A tańce do białego rana były? Były.
Było jedno "sex on the beach" potem kolejne, i kolejne "Mochito" i nastepne ? Oj i to jak ;D
itd.itd.
*I jak na mnie przystało - sprostałem wyzwaniu wpijając sie i wtańczając w rodzinke haha
Było też:
-Krecenie drinów nieletnim
-Podrywanie Pań na kasach w biedronce
-Zanudzanie dziewczyn gadkami o samochodach (w tym miejscu pozdrawiam kolege z szarej Ibizy)
-Taniec w rajstopach - by izka
-Masaż - by siostra mojej teściowej:D
-haha - ale umyć się to trzeba umieć!
~Maniu
No, ale cóż to wszystko znaczy, w stosunku do sławnego już "Specjalniaka"
i rezydujących tam co chwila osób ?;D
Wbrew pozorom toaleta dla inwalidów może być bardzo poręczna i pakowna - wierzcie ;DD
chyba pora wrócić na ziemie i do sql. Chociaż... może pojutrze? ^^
Kocham Cię ;*
Ja Ciebie też "rdzawa babo!" :*
Użytkownik orehead
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.