ach Kraków mój wspaniały!
jeszcze kilka miesięcy...
dam radę.
ech... zrobiłeś ze mną coś dziwnego.
sprawiłeś, że znów mam ochotę się uśmiechać.
oczarowałeś mnie.
i choć nadal chcę ucieka, to przez Ciebie stoję w miejscu.
absolutny chaos.
absolutnie cudownie!