KASTA
Wciąż jestem graczem,
a ty kumasz to raczej.
Zważywszy, że tu i teraz nie ma inaczej.
Jestem graczem, szejkiem, razem z micem
Na lewej, a nawet pod bałałajkę.
Społeczeństwo klas, bezrobocie mas
Nauka poszła w las, to surwiwalu czas
Ucieczka od rzeczywistości nie dziwi nas
Bo w każdym mieście proch, heroina i kwas
To K.A.S.T.A. Skład, margines społeczeństwa
Jestem graczem, szejkiem razem z mic'em
Napierdalam nawet pod bałałajkę
Płynę jak woda, mam moc jak master Yoda
Byłaby wtopa, byłoby faux pas
Byłaby szkoda, nic dodać i nic ująć synu
Dlaczego tylu nowych jest co nie wierzą, nie wiele wiedzą a twierdzą że coś szczerzą, dlaczego tak niewielu tych co widzą jak inni siedzą hajs biorą a ciągle bredzą nad naszą wiedzą...ilu jest takich co tak powiedzą że rap dobrem wspólnym jest niewiedzą, śmieją się z nas Ci co nas śledzą bo dobrze wiedzą że nas wkrótce posadzą bo: wspólnych celów brak, bo wspólnoty nie ma, cena wciąż zmienia się, bo sceny nie ma...HiP HoP miał łączyć nas, dziś to ściema, bisy podziały kulki, wciąż ktoś się gniewa, a ja na szczycie nie chce być znam swoje miejsce dla raperów w podzięce nie dla eMCe, kto da dziś więcej?no kto?kto wkłada w
serce słowa co są poważne jak pacjent w ręce, każdy po hajs potrafi wyciągnąć ręce to jest świadectwo prawdy, PDG kto da więcej...??
________________________________________________________________
Niestety dzisiaj jest mało bo nie moge długo pisać . pa ;*
komentować klikać "fajne" ;)