photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 1 CZERWCA 2014
82
Dodano: 1 CZERWCA 2014

Rozdział1.Impreza

O tak jak dobrze że dziś sobota.Wolne od szkoły i wgl.Dziś Sylwia jedna z moich przyjaciółek robi impreze,obchodzi 18 urodziny.Pewnie będzie pół szkoły wraz z Pauliną i Marta(Sylwia) kupujemy jej dużego miśka , 4 flaszki wódki i prezerwatywy żeby miała na zapas Wstałam szybko z łóżka i poszłam się ubrać.Mój brat Marcin już dawno wstał i zrobił wszystkim śniadanie.Czasem był kochany ale czasami wkurzający jak to brat.

-O siema siostra.Chcesz tosty czy naleśniki? Zapytał

-Yy tosty.A co Ty taki mily? Czego chcesz?

-Ja? Niczego.

-Jasne..nie pójdziesz dzis ze mną na urodziny do Sylwii,zapomnij!

-I tak ide z Krzyśkiem.Został zaproszony przez nią a on mnie bierze bo może.

-Nie znam Cie u niej!

-Ja Ciebie też.

-Ty a gdzie są rodzice?

-Pojechali do babci na tydzień bo zachorowała

-Pojechali? I nawet mi nic nie powiedzieli?

-Mówili wczoraj ale byłaś troszke senna i nie pamiętasz

-Aaa idź.

Ktoś zapukał do drzwi i Marcin poszedł otworzyć była to Paulina z Martą.Marcinowi od dawna sie podobała Marta chociaż Marcin też nie był zły.

-Już ide po torebke i idziemy! Krzykłam do nich

Poleciałam szybko na górę wziełam potrzebne rzeczy i poszłam.

-Kurde siostra kup mi gumy jakieś,oddam Ci kase potem.Powiedział Marcin

-Hahaah za młody jestes na nie.

Poszłam z dziewczynami do auta.Poniewaz mam prawko to jechałyśmy moim autem.Udałyśmy się po jakieś ciuchy na impreze.

-Ej Klaudia też idzie?Zapytała Marta

-Haha serio?Myślisz ze ona pójdzie na taką impre?Zapytała Paulina z śmiechem

-Dobra dajcie spokój.Powiedziałam

Pochodziłyśmy po paru sklepach.Paulina jak zawsze wybrała jakąs sukienke a Marta Spodnie z fajną bluzką.Ja zawsze byłam wybredna więc wzięłam sobie spodenki i ładną bokserkę.

-Patrycja Twój brat też będzie na imprezie?Zapytała Marta

-No będzie niestety

-Ale przeciez on się tak z Sylwią nie trzyma

-Ale kuzyn Sylwii,Krzysiek jest zaproszony i może wziąć kogoś

-Hahaha Marta leci na niego.Powiedziała Paulina

-Weź się zamknij bo do tych urodzin nie dożyjesz.Powiedziała Marta

-Ej dobra! Krzykłam

Zawiozłam je do domu i pojechałam do swojego.Jak weszłam miałam wielkie wtf.Moj kochany braciszek był pod prysznicem i śpiewał na cały dom.Podeszłam do łazienki i kazałam mu się zamknąć.Co za głupi..była już 16 więc musiałam sie przygotowywać powoli.Razem z dziewczynami mamy sie spotkać przed jej domem i wejdziemy razem.Poszłam się szybko wykąpać i oganąć.Było jakoś przed 17 więc poszłam razem z Marcinem w strone jej domu.W połowie drogi czekał na nas Krzysiek,kuzyn Sylwii.Nie znałam go dobrze ale widziałam go nie raz.Chłopaki sie przywitali jak małe dzieci.Krzysiek do mnie podszedł i się przywitał.

-Cześć Krzysiek.Powiedział

-Cześć.Patrycja

Nie był jakąś straszną dupą ale był przystojny i słodki.I poszliśmy w stronę domu Sylwii.Spotkaliśmy dziewczyny przed jej domem i ruszyliśmy do drzwi.W drzwiach ukazała nam się Sylwia,miała piękną do ud sukienkę i fajne loki na włosach.

-Siemka kochana! Wszystkiego najlepszego! Wydarłyśmy się.

-Jej dziękuje wam!Wchodźcie

Weszłyśmy a jej cały dom  był zapełniony ludźmi.Wiedziałam że ludzie z naszego otoczenia szybko pójdą spać nawaleni.Ja nie chciałam dużo  pić bo trzeba jakoś dotrzeć do domu jutro.Pewnie jeszcze jej pomożemy sprzątać.Sylwia na piętrze miała duży basen gdzie można było pływać ile się chce.Impreza równiez się tam przeniosła.

Pare osób było w basenie,niektórzy pływali,inni się lizali a dziewczyny stały w kupie i paliły.Podzeszłam do nich z piwem w ręce.

-Ej czemu Klaudia nie przyszła?Zapytała Sylwia

-A jak myślisz?Zapytała Paulina

-Aaa kurde ona to ma kijowo

Podleciał do nas mój brat.Haha był zapatrzony w Marte..

-Marta chodz do basenu!Powiedział

-Nie bo będę mokra! Powiedziała

-Chodz bo cie tam zaciągne.

-No dajesz.

Ona nie wiedziała że mój braciszek jest do tego zdolny no ale cóż.Marcin wziął ją i przeżucił przez ramie i wskoczył z nią do basenu.Marta zaczeła się drzeć wcale jej się nie dziwie ale pochwili przestała.Paulina z Sylwią poszły po piwa a ja zostałam i czekałam aż mi przyniosą.Siedziałam na leżaku i patrzyłam jak  Marcin dobrze się bawi z Martą.Podszedł do mnie Krzysiek i usiadł.

-Masz głupiego brata.Powiedział

-Wiem, w końcu żyje z nim 18 lat.

-Czemu tu siedzisz sama?

-Czekam jak dziewczyny przyjdą z piwami.

-Taka młoda a piwo pije..

-Masz tyle samo

-No ale facetowi wypada

-A dziewczynie nie?

-No nie właśnie

-Taa z pewnością

-Widzisz ja pije dopiero drugie a Ty?

-Wypiłam jedno

-I o jedno za dużo

Omg ale facet wkurzający..niech już one lepiej przyjdą bo mu zaraz walne.Z basenu wyszedł Marcin z Martą i siadli koło nas.Marta podeszła do mnie i przytuliła.

-Kurde jesteś zimna i mokra! Udarłam się

-Myślałem że juz jesteś.Powiedział

Wkurzyłam się na niego i go walnełam.Doszły do nas jeszcze Paulina z Sylwią.Wziełam piwo od niej i poszłam na dół zjeść coś bo byłam głodna.W kuchni byłam sama ale nie wiedziałam że za mną szedł Marcin.

-No czego chcesz?Zapytałam

-Ej nie wiesz gdzie tu jest sypialnia

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opowiadanieex3.