https://www.youtube.com/watch?v=Tw8mpgccugc
Czekam Kochani na wasze komentarze :*
Na śmierć i życie
część siedemnasta
Wiktoria wróciła do domu bardzo zaniepokojona, martwiła ją kłótnia z Szymonem. Ku jej zdziwieniu to Szymon pierwszy się odezwał i przeprosił za swoje zachowanie.
"Przepraszam, niepotrzebnie się tak uniosłem, ale zrozum, jestem o Ciebie zazdrosny. Kocham Cię."- na twarzy dziewczyny pojawił się uśmiech, pierwszy raz chłopak wyznał jej miłość.
"Ja Ciebie też przepraszam, jesteśmy teraz razem, powinnam zmienić swoje zachowanie. Też Cię kocham."- odpisała.
To, co, idziemy na spacer?
Wiktoria natychmiast wyszła z domu i czekała na chłopaka w parku, w umówionym miejscu. Po kłótni nie było śladu, zakochani mile spędzili czas w swoich objęciach.
Gdy dziewczyna wróciła do domu zastała swoją siostrę jak rozmawiała z kimś przez telefon.
-Nie możesz mnie zawieść, wiesz jak długo to wszystko planowałam? Wszystko musi się udać! Trzynastego robisz to, co ustaliliśmy, później dostajesz kasę i znikasz. Tylko nie spieprz tego. Dobra& ja już muszę kończyć- powiedziała speszona nastolatka na widok siostry.
- Majka, co Ty planujesz? Z kim rozmawiałaś? pytała przejęta Wiktoria.
- Z koleżanką, to już nie można omawiać projektu na biologię? odpowiedziała i odeszła. Dziewczyna kiedyś często rozmawiała ze swoją siostrą, teraz ciągle ją unika. Szczera albo prawdziwa rozmowa to tylko odległe marzenie Wiktorii, gdzie kiedyś było na porządku dziennym. Zakochana nastolatka wróciła do swojego pokoju i zadzwoniła do Alicji, opowiedziała jej o spotkaniu z Szymonem, ale także dodała, że coraz bardziej niepokoi ją zachowanie siostry i te jej dziwne rozmowy. Alicja nie uspokajała tym razem przyjaciółki, powiedziała jedynie, że po swojej siostrze może się wszystkiego spodziewać, więc niech nic ją nie dziwi. Ta rozmowa wcale nie uspokoiła Wiktorii, ale to nie był koniec niespodzianek.
Rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi, Wiktoria zeszła na dół, by zobaczyć kto przyszedł. W drzwiach stał Alan.
- Hej, możemy porozmawiać?
- No nie wiem.
- Wiktoria proszę Cię, nie zachowuj się tak, jesteś Twoim przyjacielem i muszę Ci coś pokazać.
- Co takiego?
- Wpuścisz mnie czy będziemy rozmawiać w progu?
- No dobrze, wejdź, co się stało? dopytywała dziewczyna.
Na dół zeszła Majka, która widząc Alana powiedziała, że Wiktoria i tak z nim nie będzie i żeby nie robił sobie nadziei, to nie jest materiał na dziewczynę.
- Majka co Ty bredzisz, dlaczego gadasz takie bzdury przy Alanie?
- Nie widzisz jak on przy Tobie skacze, a Ty prędzej czy później kopniesz go w dupę. Szkoda mi go, więc ostrzegam.
- A dlaczego nie gadasz takich śmieci przy Szymonie, jego nie jest Ci żal?
- Szkoda gadać- odpowiedziała i wróciła do swojego pokoju ze szklanką wody.
Dziewczynę zdziwiło zachowanie siostry przy Alanie, nabrała coraz więcej podejrzeń.
Jednak bardziej od zachowania dziewczyny, chciała się dowiedzieć co musi zobaczyć od Alana.
cdn.
Julka.
Inni zdjęcia: Torcik patrusia1991gd:***** patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa nacka89cwaIdą przez życie ? ezekh114Na Mazowszu. ezekh114A walk quenNocny widok andrzej73Z kuzynostwem nacka89cwaKarma tezawszezle