W mojej głowie cz. 20

Na śmierć i życie, cz. 3! Zapraszam! http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/172965692/na-smierc-i-zycie-cz-3.html

W mojej głowie cz. 20

Wymieniamy się numerami telefonów. Nie jestem pewna, czy zapisuję go poprawnie. Wszystko wydaje się być snem.
Kiedy kończę, Hannah żegna się ze mną i odchodzi szybko do swoich przyjaciółek, które przez całą naszą rozmowę przyglądały nam się.
Wychodzę ze szkoły i wciągam do płuc chłodne powietrze dzisiejszego dnia.
Thony i ja? To chyba jakiś żart.
Ale& Ale dlaczego był dla mnie taki miły? Dlaczego mi pomógł i zainteresował się moją nieobecnością?
Muszę się tego dowiedzieć. I zrobię to jeszcze dziś!
2014
-Wyglądało tak jakbyście się znali naprawdę dobrze.
Nie odpowiadam na pytające spojrzenie Roberta.
-Wybacz, że odeszłam od baru. Naprawdę miałam ochotę potańczyć.
-Może wrócimy na parkiet?- pyta z nadzieją w głosie.
-Nie!- mówię trochę za szybko, ale naprawdę nie mam ochoty tam wracać.
Najchętniej wróciłabym do domu, ale nie mam serca zabierać stąd teraz moich przyjaciół.
-Gdzie Ellie i Mark?
-Chyba tańczą. Albo są w toalecie.- Jego wzrok ześlizguje się z moich oczu na usta, a potem na biust.
Czuję się trochę niekomfortowo, ale staram się nie dać po sobie tego poznać. Spoglądam na stolik, na którym znajdują się już cztery puste kufle piwa i dwie szklanki po drinkach.
-Zaraz! Czy ty piłeś piwo?
-Tak- odpowiada Robert.- Nie miałem co robić, kiedy z nim tańczyłaś.
Powstrzymuję się przed komentarzem jego słów, bo dopiero teraz zauważam, że jest już trochę wstawiony.
Po paru piwach, serio?! Ale nie jest to coś, co zaprząta moją głowę najbardziej.
-A jak mamy zamiar wrócić do domu? Przyjechaliśmy twoim wozem.
-Wezmę taksówkę- mówi, wzruszając ramionami.
Czuję się trochę oszukana. Gdybym wiedziała, że będę musiała wracać do domu taksówką, zrezygnowałabym z picia i przyjechała tu peugeotem. Albo zostałabym w domu.
-Chcesz już wracać?- pyta.
Już chcę krzyknąć, że tak, marzę o powrocie do domu, ale jego wzrok coraz bezczelniej świdruje moje ciało przez co czuję, że powrót do domu wcale nie zakończyłby się powrotem do domu.
-Znajdę Ellie.- Wstaję szybko i znów ląduję na środku parkietu.

cdn.

W.W.G