Zamknij oczy roz. 2 cz. 53 cd.

100% Z POLSKIEGO, AAAAAA!!! <3

 ROZDZIAŁ DRUGI

cz.53 cd.

Dni mijają jeden za drugim. Pozałatwiałam już wszystkie sprawy związane z moim wylotem do L.A. Załatwiłam zwolnienie lekarskie na uczelnie,wzięłam zaległy dzień urlopu w pracy.Powiadomiłam rodziców,Thomasa i Amy. Wszyscy są ze mnie bardzo dumni. Najbardziej ucieszyła się Amy. Od zawsze namawiała mnie do wzięcia udziału w czymś takim.
Dzisiaj jest piątek. Pakuję się. Zabieram trochę kosmetyków,ciuchów i czystą bieliznę. Damien i Olivia przygotowują wspólnie obiad. Maluję się,układam włosy i zakładam prostą,krótką sukienkę na grubych ramiączkach,w pięknym,żółtym odcieniu. Do tego wygodne buty na koturnie. Siadam na łóżku i  to,co dzieje się teraz w mojej głowie to istny bałagan. Myślę o Jamesie i o tym,jak bardzo zawiodę go udziałem w tej sesji. Może już nigdy go nie odzyskam? Z drugiej strony pragnę spełnić swoje marzenie. Czy to coś złego? Gonitwa myśli w mojej głowie nie daje mi spokoju. Nagle słyszę pukanie do drzwi.
-Proszę-mówię,a w mojej sypialni zjawia się Olivia.
-Chodź na obiad-uśmiecha się do mnie ciepło.
-Zaraz przyjdę- odpowiadam smutno,wymuszając chociaż cień uśmiechu.
-Wszystko w porządku?-Olivia przygląda mi się uważnie,a ja kiwam przecząco głową.
-Nabrałam wątpliwości co do tej całej sesji-odpowiadam,spuszczając wzrok w podłogę. Olivia siada na łóżku obok mnie.
-Dlaczego?
-Wiem,że facet,którego kocham przez to cierpi.- mówię przygnębiona.
-Pomyśl czy ty nie będziesz cierpieć jeśli zmarnujesz tak wielką szansę- Olivia delikatnie chwyta mnie za rękę.Milczę.
-Faceci to egoiści,myślą tylko o sobie. Jestem pewna,że James zmięknie jak zobaczy twoje zdjęcia w tym magazynie.- ściska mocniej moją dłoń i uśmiecha się.
-Może masz rację- mówię,choć z zawahaniem.
-Chodź gwiazdo,obiad stygnie- wstaje i pociąga mnie za rękę.
                                                                                                                    *
-Dziękuję. Było pyszne-z uśmiechem na ustach wstaję od stołu i zanoszę naczynia do zlewu.
-Zaraz wracam. Muszę zadzwonić-rzucam i znikam za drzwiami mojej sypialni. Biorę telefon do ręki i wybieram numer Jamesa. Biorę głęboki oddech,gdy słyszę sygnał oczekiwania

cdn.

Natalia