http://www.youtube.com/watch?v=oh2LWWORoiM uwielbiam!
Obiecałam jakąś recenzję z mojej 18nastki, pojawi się ona jutro, zdjęcia czekają już na dodanie, teraz tylko znaleźć czas i wszystko pięknie ubrać w słowa! Dobranoc dzióby :*
Kochani, potrzebuję jakichś opowiadanek :) Jeżeli macie coś, to wysyłajcie na maila:
CZ. 5
Jechali tak przez dłuższą chwilę, krętymi ścieżkami lasu czując się lepiej niż kiedykolwiek. Wiedzieli, że może już nie będą mieli okazji powtórzyć takiej przejażdżki. Bezpowrotne chwile zawsze zostaną w ich sercach. Na ich twarzach malował się wyraz satysfakcji i dzikiej, nieznanej dotąd radości jakby za chwilę mieli otrzymać upragniony prezent gwiazdkowy. Zapach krzewów i sosny pomieszanych z świeżą żywić dostawał się do ich nozdrzy i rozsiewał po ich ciele jakby uczucie spokoju i wypełnienia. On oderwał się od monotoniczności życia, a ona przestała myśleć o samotności. Znali się słabo, a połączyła ich jedna przejażdżka w otchłań wolności i radości. Obydwoje nie sadzili, że tak spełniają swe marzenia. Cudowne niczym sen, bez problemów i smutków. Chcieli zapamiętać z tych chwil jak najwięcej, bo wszystko wydawało się takie nowe, jednocześnie wielkie i nieprawdopodobne. Oni razem..na motorze..zapach lasu..i uczucie bliskości wirowało w ich głowach nic prócz tego się nie liczyło. Te chwile popsuł jednak dźwięk jej telefonu. Musiała szybko wracać do domu. Pilny wyjazd. Kiedy ona tutaj wraz z nim, wśród przyrody, wśród dźwięków wolności.
CDN.
Justyna