http://www.youtube.com/watch?v=Q6IVDmH1ZnY
Pytacie, gdzie możecie wysyłać swoje opowiadanka - tradycyjnie- w wiadomości na photoblogu
lub możecie je słać na maila - [email protected]
Wiara w lepsze jutro 17
Dzisiaj jest niedziela mama miała mieć wolne, niestety coś jej wypadło i musiała iść do pracy. Zostałam w domu z Andrzejem, który jak się okazało ma uknuty kolejny plan wobec mnie. Nie dawał za wygraną i już po śniadaniu przylazł do mojego pokoju, jak zwykle usiadł na brzegu łóżka i dziwnie mi się przyglądał. Nie trwało to długo, tym razem od razu przeszedł do sedna.
-Masz robić to co Ci każe, musimy skorzystać z nieobecności matki
-Dlaczego mnie wykorzystujesz? Dla mnie jesteś zwykłym zboczeńcem przystawiającym się do młodych naiwnych lasek. Brakuje Ci upojnych nocy? To idź zaspokajać swoje potrzeby na dziwkach one zawsze chętnie pójdą z Tobą do łóżka
-Przesadziłaś od teraz nie będę już dla Ciebie taki milutki
Wyszłam dosłownie na chwilę do toalety, kiedy wróciłam napiłam się herbaty stojącej na szafce nocnej po jednym łyku zaczęło mi się kręcić w głowie. Opadłam na łóżko kątem oka widziałam, że jemu to się bardzo podoba. Czułam jego ręce na swoim ciele i w tym momencie obraz mi się zamazał.
-No to teraz Cię załatwię, jesteś już cała moja
Andrzej
Zdąłem z niej ubrania i położyłem się na jej nagim ciele. Lubiłem takie młode niewinne dziewczyny. Zacząłem ją całować, pieściłem jej piersi świadomość, że mi nie ucieknie dawała mi szerokie pole manewru. Schodziłem niżej aż doszedłem do jej miejsca intymnego robiłem z nim różne rzeczy lizałem, całowałem i w końcu wszedłem w nią. Poruszałem się mocno, stanowczo i pewnie. Wiedziałem, że środki, które jej podałem będą działały wystarczająco długo, a jak się obudzi nic nie będzie pamiętała. Mógłbym piepszyć się tak z nią codziennie, tylko suka zaczyna od razu krzyczeć i ucieka. Po skończonym stosunku ubrałem się i zostawiłem jej karteczkę: Ja tutaj jeszcze wrócę maleńka, ale jak piśniesz chociaż słowo matce to marnie skończysz. Położyłem kartkę na szafce i wyszedłem z pokoju.
Melania
Obudziłam się po trzech godzinach, kompletnie nie pamiętałam jak doszło do tego, że leżę teraz naga w łóżku. Ubrałam szlafrok i udałam się do łazienki, mimo silnych zawrotów głowy jakoś do niej dotarłam. Wykąpałam się, przebrałam w czyste rzeczy i zeszłam na dół. W kuchni natknęłam się na partnera swoje matki.
-Widzę księżniczka już wstała
-Daj mi spokój
-Nie masz humoru?
-Cholernie boli mnie głowa możesz mi wytłumaczyć jak to się stało, że obudziłam się w łóżku bez ubrania?
-Biedactwo wiesz jak fajnie było przeżyłem jeden z najlepszych stosunków w życiu
-Co ty bredzisz?
-No jak to co nie wiedziałem, że jesteś taka dobra w te klocki
-Mów do rzeczy
-Spaliśmy ze sobą starczy? Czy może opisać ze szczegółami?
-To dlatego nic nie pamiętam dosypałeś mi czegoś do herbaty?
-Nawet jeśli to i tak nic mi nie udowodnisz
-A zdziwisz się dupku jeden jak mogłeś mnie tak podle wykorzystać? Kurwa ty masz mózg?
-Spokojnie kochanie nie denerwuj się
-Ja Ci dam kochanie to wylecisz oknem
Podeszłam do niego i dałam mu w twarz po czym wzięłam fajki, wódkę i poszłam do pokoju. Usiadłam na podłodze, łzy leciały mi po policzkach wypiłam jeden łyk, drugi, trzeci i kolejny nie wiem ile ich było i tym sposobem pozbyłam się całej zawartości butelki. Wstałam po zapalniczkę i odpaliłam szluga. Miałam gdzieś to, że jestem piana w biały dzień zabrałam torebkę i wyszłam z domu trzaskając drzwiami. Poszłam do Damiana tam chociaż miałam chwilę spokoju.
cdn.