photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Wiara w lepsze jutro cz. 16
Dodane 29 WRZEŚNIA 2014
1366
Dodano: 29 WRZEŚNIA 2014

Wiara w lepsze jutro cz. 16

http://www.youtube.com/watch?v=hT_nvWreIhg

 

Pytacie, gdzie możecie wysyłać swoje opowiadanka - tradycyjnie- w wiadomości na photoblogu

lub możecie je słać na maila - [email protected]

 

 

Wiara w lepsze jutro 16

Kolejny dzień to była sobota, obudziłam się rano o 12.00 po wykonaniu wszystkich czynności i zjedzeniu śniadania zaczęłam sprzątać swój pokój. Zdążyłam zauważyć, że jestem sama w domu mama pewnie w pracy, a Andrzej gdzieś poszedł i w sumie to odpowiadało mi to. Kiedy skończyłam porządki do domu wrócił partner mojej matki.
-Widzę, że jesteśmy sami trzeba to dobrze wykorzystać
-Co masz na myśli?
-Domyśl się małolato
-Jesteś ode mnie dwadzieścia lat straszy i nie gustuję w takich typach jak Ty
-Mała zaczynasz sobie powoli grabić, nie podoba mi się to i źle skończysz
-Grozisz mi?
-Na razie tylko ostrzegam
-Mam gdzieś Twoje ostrzeżenia nie masz prawa się do mnie zbliżyć
-Jesteś tego pewna?
Podszedł do mnie i chwycił mnie mocno za nadgarstki krzyczałam, żeby mnie puścił, ale spływało to po nim. Zaprowadził mnie do pokoju i rzucił na łóżko. Położył się na mnie i zdarł ubrania zaczął mnie nachalnie całować i schodzić coraz niżej.
-Zostaw mnie, nie jestem na to gotowa
-Zamknij się, jeszcze słowo i dostaniesz
Wszystkie moje próby wyrwania się nie działały leżałam na łóżku i płakałam. On był z siebie zadowolony, mógł robić ze mną co chciał. Kiedy chciał już we mnie wejść drzwi otworzyły się i do pokoju weszła mój matka. Dziękowałam Bogu, że się pojawiła.
-Co się tutaj do cholery dzieję?
-Nic sama chciała
Andrzej zaczął się w pośpiechu ubierać, natomiast ja skuliłam się na łóżku, przyciągnęłam nogi do siebie, przykryłam się kołdrą i jeszcze mocniej rozpłakałam. Matka wywaliła go za drzwi i usiadła obok mocno mnie przytulając.


-To nie jest tak jak myślisz
-A jak? Ile to już trwa?
-Zaczęło się dzisiaj jak tylko przyszedł do domu i zobaczył, że jesteś w pracy
-Jak ja mogłam nic wczoraj nie zauważyć
-Dobierał się do mnie i bacznie obserwował
-Powiesz mi w jak to się stało, że zastałam Was w łóżku?
-Więc przyszedł do domu ja akurat byłam na dole, zaczęliśmy rozmawiać powiedział, że sobie grabie takim zachowaniem chciał wykorzystać to, że Ciebie nie ma. Złapał mnie za ręce, przyprowadził tutaj po czym położył się i zaczął mnie rozbierać. Dalej już się domyśl
Wstałam i udałam się do łazienki chciałam jak najszybciej zmyć z siebie ten brud. Czułam jeszcze gorszy wstręt niż wczoraj. Jak on miał czelność iść ze mną do łóżka. Dobrze wiedziałam, że dostanie mi się za to co dzisiaj zaszło i gorzko tego pożałuję. Wykapałam się i przebrałam w czyste rzeczy. Nie chciałam go oglądać więc zamknęłam się w pokoju. Słyszałam jak dobijał się do drzwi nie odezwałam się ani słowem, był silniejszy i w końcu udało mu się wejść.
-Skarbie to nie koniec naszej przygody, załatwię Cię jeszcze
-Dlaczego mnie traktujesz w taki sposób? Nie podoba Ci się, że tutaj mieszkam to możesz się wynosić choćby teraz nie obchodzi mnie to
-Odzywaj się grzeczniej
-Nie zasługujesz na inne traktowanie, jesteś zwykłym bydlakiem dobierającym się do młodych dziewczyn, a teraz wynocha tam są drzwi
-Zobaczysz jeszcze tego pożałujesz ja tak łatwo nie odpuszczę
-W dupie mam to co do mnie gadasz
-Jutro będziesz inaczej śpiewać

cdn.

 

Magicznyswiatopowiadan

 

 

 

 

FANPAGE

Komentarze

priim hahaha i to wspaniałe ' obudziłam się rano o 12' <3
29/09/2014 20:46:54

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Na tle jeziora coooooooneJa coooooooneMoja 18 cooooooone:* coooooooneNa zamku coooooooneNa działce coooooooneJa coooooooneJa nacka89cwa:) nacka89cwa:) nacka89cwa