http://www.youtube.com/watch?v=546B0QEP854
Jego słowa to moja zguba, przywodząca mnie nad skraj przepaści.
Chciałabym zasypiać przy Tobie i budzić się obok Ciebie. Dawać Ci buziaki przed i po powrocie z pracy. Chciałabym być z Tobą cały czas.
Wszystko kręci się jak pozytywka, w kółko ta sama melodia.
Uwierzyła że w jej życie wkradło się szczęście, idiotka.
Myślę że nie ma gorszego bólu niż świadomość, że osoby, z którymi byliśmy blisko i nadal są ważni traktują nas całkowicie obojętnie.
Był obietnicą na lepsze jutro, zaspokojeniem każdej potrzeby, definicją czułości i miłości, motywacją do zasypiania i budzenia się, fundamentem mojego życia i podporą szarej codzienności, radą na każdy problem i zapomnieniem o wszystkim co złe, wzbudzeniem uśmiechu i powstrzymaniem łez, nowym oknem na świat, bez zmartwień i trudów, ciepłym kocem w zimne wieczory i chłodem w upalne dni, odbiciem od dna i powodem do sukcesów, idealny na smutek i radość, cierpienie i przyjemność, lekarstwem na serce, bicia serca sensem.
Wiele bólu mam, wiele nienawiści też, świeżych wiele ran, szczerych prawdziwości chcę.
Nosisz w sobie smutek, czujesz tęsknotę ona w tobie mieszka od zawsze, od tak dawna, że nawet już nie pamiętasz, za czym tak tęsknisz.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Sens jest w tym jak na mnie patrzysz, będę obok, jak świat z nas zadrwi.
zobaczyłam Cię pierwszy raz i wtedy już wiedziałam, że nikogo innego nie chce
To taki moment życia, w którym wyjdę, trzasnę drzwiami. Nie chcę wiedzieć, co będzie. Nie chcę wiedzieć, co z nami...
nie boję się rozstania, boję się tego co będzie potem
Twój czas. Tego potrzebuję, by znowu poczuć się ważna w Twoim życiu. Potrzebuję Twojej uwagi, by wyjść ze skorupki obojętności, którą codziennie Ci okazuję. Potrzebuję Ciebie byś zobaczył jak bardzo mi Ciebie brakuje. Czuję się samotna, niepotrzebna i beznadziejna, bo Ciebie ciągle nie ma...