http://www.youtube.com/watch?v=UakZbCZtTeo LUBIŁ GM :(
ZAPRASZAM NA FANPAGE'A
https://www.facebook.com/pages/Opowiadaniazsercemx3/254480621302063?fref=ts
NADAL MAM TEN PROBLEM, ŻE CHCIAŁABYM NAPISAĆ JAKIEŚ OPOWIADANKO, ALE NIE WIEM O CZYM. NIBY MIAŁAM WIZJĘ, ALE WYDARZENIA Z MINIONYCH DNI, WSZYSTKO PRZEKREŚLIŁY. MACIE JAKIEŚ POMYSŁY? JESZCZE RAZ PROSZĘ O ODZEW!
"Do końca"
część 24
Następnie razem zeszli na dół i dziewczyna przygotowała im pyszną kolację. W między czasie brunetka poinformowała mamę, że Wojtek zostaje na noc, o dziwo nie miała nic przeciwko. Po pozmywaniu naczyń ponownie wrócili na górę.
-To co robimy?- zapytał brunet obejmując dziewczynę w talii.
-Proponuję, żebyśmy najpierw się wykąpali.- uśmiechnęła się i pocałowała go w czoło.
-Kuszące, kuszące...
-To pójdę przygotuję ci niezbędne rzeczy, i napuszczę wodę.
-Kochana jesteś.- pocałował ją.
Julia zeszła na dół, wyciągnęła z szafy ojca spodenki i jakąś koszulkę, wróciła do góry i przygotowała Wojtkowi wszystko. Gdy on skończył się kąpać, sama zrobiła to samo. Wychodząc z łazienki w kusym szlafroku zatrzymał ją.
-A panienka gdzie?- zapytał, po czym podszedł bliżej.
-Ubrać się, proszę pana.
-Dla mnie nie musisz się tak poświęcać.- uśmiechnął się znacząco po czym złapał ją i położył na łóżku. Namiętnie obdarowywał ją pocałunkami. Julia przechodziły dreszcze, ale przestali. Nie chcieli robić nic głupiego.
-To leć się przebrać ślicznotko.
-Dobrze, zaraz wrócę..
Gdy już wróciła położyli się wtuleni i oglądali jakąś komedie romantyczną.
Następnego dnia, Julia obudziła się jako pierwsza. Delikatnie wyśliznęła się z łóżka i cicho otworzyła drzwi. W kuchni zaparzyła kawę i przygotowała jej słynne naleśniki z truskawkami. Gdy wlewała wrzątek do kubka z kawą słyszała jak ktoś schodzi ze schodów.
-Dlaczego mnie nie obudziłaś?- zapytał całując ją na przywitanie.
-Tak słodko spałeś, nie mogłam tego zrobić. Tu jest śniadanko, siadaj i smacznego.
-Jesteś aniołem.- pocałował ją ponownie. Gdy już zjedli Wojtek spojrzał na Julię.
-Dziękuję.. kocham Cię!
-Będę tęsknić..- przytuliła się do bruneta ze łzami w oczach.
-Ja bardziej. - pocałował ją, ponownie... Nie miał ochoty przerywać, ale wiedział że musi.
-Kocham Cię.
-Ja też cię kocham!
cdn.
Sophie