Do końca cz. 20

http://www.youtube.com/watch?v=_ImdyAMaSDU

DOBRANOC!

ZAPRASZAM NA FANPAGE'A

https://www.facebook.com/pages/Opowiadaniazsercemx3/254480621302063?fref=ts

"Do końca"

część 20

-Jeśli kiedyś nie miałaby pani z kim ją zostawić, to przyprowadzi ją pani tutaj. Pobawię się z nią, tym bardziej, że uwielbiam dzieci.
-Zapamiętam... A co do ciebie.. Sama tu mieszkasz?- Julia wręczyła kawę sąsiadce, odłożyła nóż i usiadła obok.
-Z rodzicami, ale rzadko bywają w domu. Tata pracuje za granicą jako lekarz, a mama prowadzi swoją działalność... Jednak nie narzekam na brak kontaktów czy na złe relacje z nimi. Z tatą staram się rozmawiać co wieczór przez skayp'a, a z mamą w każdy weekend jemy razem obiady i leniuchujemy, często też pomagam jej w pracy..
-To fajnie, a czym się zajmuje mama?- zapytała z ciekawością.
-Prowadzi korporację zajmującą się młodymi artystami.
-Oooo..
-A pani z mężem czym się zajmują?-uśmiechnęła się.
-Mąż jest prawnikiem. Wiem, że może ci się to kojarzyć z surowymi zakazami i tym podobnymi, jednak mój mąż jest cudowny. Bardzo szalony, a przede wszystkim uwielbia zabawę i jest bardzo towarzyski.
-To zupełnie jak mój, dogadali by się.- zaśmiała się.
-A ja jestem architektem, i pracuję w domu. Jest to wygodne z wielu przyczyn, i dzięki temu mogę zajmować się córką. To może teraz ty powiedz coś o sobie.
-Czemu nie. To tak, nadal się uczę.. Jestem w drugiej klasie liceum na profilu humanistycznym.
-Którego? Tego niedaleko?
-Tak. A czemu pani pyta?
-Bo mój syn od następnego tygodnia też będzie tam chodził, też do 2 klasy, ale na profil biologiczno - chemiczny.
-O to możliwe, że się poznamy. Tym bardziej, że od dziś jest moim sąsiadem.
-Bardzo możliwe!-powiedziała, po czym spojrzała na zegar, dopiła kawę i wstała z krzesła.
-Ja muszę już uciekać. Nie obraź się, ale muszę dokończyć sprzątanie.
-Naturalnie.
-Ale serdecznie zapraszam do nas na herbatkę. Lepiej się poznamy, poznasz resztę rodzinki.
-Bardzo chętnie.
-To do zobaczenia.
-Do zobaczenia.
Gdy zamknęła drzwi, dokończyła obiad po czym po raz kolejny zadzwonił dzwonek do drzwi. Tym razem był to Kuba.

cdn.

Sophie